Przed każdą ekspedycją starannie dobieram niezbędne elementy wyposażenia. Nawet lekko zużyte wymieniam na nowe oraz zawsze dostosowuje do okoliczności. Buty narciarskie nie będę mi potrzebne na jachcie, a kapok raczej nie przyda się w górach.
Są jednak te uniwersalne, które służą w dowolnych okolicznościach – latarka, lina, nóż, ciepła kurtka. Bez nich wyprawa może skończyć się nieciekawie lub całkowicie nie dojść do skutku.
Wychodząc z wypalenia lub ruszając w drogę do nowych celów, chcąc wprowadzić w życie zmiany, warto posłuchać rady chińskiego przysłowia: „idąc na wielki szczyt, bądź gotowy i patrz pod nogi już od pierwszego kroku”.
Ruszając w nieznane tereny, a takimi z pewnością są zakamarki nas samych, warto abyś zrobił uprzednią inwentaryzację i sprawdził, czy masz odpowiednie ZASOBY.
ŚWIADOMOŚĆ SWOICH ZASOBÓW
Świadomość własnych zasobów jest jednym z kluczowych elementów uwolnienia się spod siły archetypów DEMONA oraz CIENIA, które opisałem w poprzedniej części. Jest to bardzo ważna część, bez której wiele planów i marzeń legło w gruzach. Zasadnicza jest świadomość braków i umiejętność ich wypełnienia lub możliwość skorzystania z pomocy innych osób.
Pamiętaj, że każdy ma jakiś deficyt potencjałów własnych. Bywa też tak, że odpowiednie zasoby masz w sobie, ale ich nie dostrzegasz, a widzą je w tobie inni ludzie. Innym razem, zdajesz sobie sprawę z kompetencji, ale zupełnie nie potrafisz ich wykorzystać w danej chwili. Najgorzej jest, gdy kwalifikacji nie posiadasz i to w sobie ukrywasz.
RODZAJE TWOICH ZASOBÓW
Zasoby możesz podzielić na cztery grupy:
- Fizyczne (zdrowie, pieniądze, samochód, nieruchomość, jacht…),
- Intelektualne (wiedza, doświadczenie, umiejętności, uprawnienia, talenty…),
- Emocjonalne (motywacja, zdecydowana postawa do życia, pasje…)
- Społeczne (rodzina, bliscy, przyjaciele, współpracownicy, nauczyciele, kontakty, klienci…).
Nie są to katalogi zamknięte, wypełnij je własnymi elementami.
Zasoby społeczne są najważniejsze dla bezpiecznego i sprawnego funkcjonowania, a przy tym najszybciej ulegają degradacji w stanach wypalenia, załamania, rezygnacji. Jak wiesz z moich poprzednich publikacji, wypalenie tworzy mur złych emocji i zachowań, w konsekwencji czego izolujesz się od ludzi. Odbudowanie tych więzi jest trudne, bo często wyczerpałeś kredyt zaufania. Taki deficyt mają również osoby z bardzo silnym ciemnym cieniem, wypierające uczucia lub chcące żyć kosztem wykorzystywania innych.
Swoje potencjały społeczne możesz określić jako te: najbliższe, dalsze, bardzo dalekie i nieosiągalne na daną chwilę, lecz ważne do pozyskania. O ile dwie pierwsze grupy są dość uniwersalne, to na pozostałe powinieneś patrzeć zawsze pod kątem obranego celu.
Jak zatem powinieneś przeprowadzić rozsądną analizę i wybrać te elementy, które będą decydujące? Uczestnicy moich szkoleń zaczynają od tabeli/klucza, ale tu pamiętaj, że to dopiero wstęp:
Mam i chcę mieć? | Mam i nie chcę mieć? |
Nie mam i chcę mieć? | Nie mam i nie chcę mieć? |
Czego chcę więcej? | Czego chcę mniej? |
Czego nie dostrzegam? | Co mam, a nie widzą tego inni? |
Ostatni wiersz tabeli jest trudny do wypełnienia, a często właśnie w tym miejscu dzieje się prawdziwy przełom. O ile inaczej zadasz sobie te dwa pytania. Przyglądnij się teraz swoim zasobom, które zabierasz, a które mogą ułatwić ci dotarcie do celu. Czy któregoś brakuje? Jak możesz to uzupełnić i kto może ci w tym pomóc?